Kurde, jest coś w facetach w siateczkowych pończochach czy koszulkach, jak się rżną i klepią. Siedzą w ciemnych pokojach, ocierają się o skórzane kanapy, a każdy ruch widać przez ten materiał. Pamiętam klip, gdzie siateczka pękła trochę podczas ostrej jazdy, co dodało zajebistego realizmu.