No to słuchaj, w tych scenach z piwem faceci najpierw chleją browar, a potem przechodzą do konkretów. Jeden gość w poplamionej koszulce rozlewa piwo, podczas gdy ktoś mu robi loda. Inny raz dwóch kolesi rżnie się na barowym stole, aż puszki latają. Totalny bajzel, ale taki swojski.