W tych klipach geje bzykają się w miejscach z klimatem starego świata, jak kamienne patia z popękanymi płytkami. Jeden ujeżdża drugiego w ostrym, niepolerowanym stylu, a drugi czasem ma na sobie luźną lnianą koszulę, rozpiętą do połowy. Klepią się po tyłkach, aż echo niesie. To surowa, nieskryptowana energia z greckim twistem.